Po raz kolejny okazało się, że rolnicy chętnie się dzielą tym, co uzbierali ze swoich pól. Akcja prowadzona była w ponad 30 miejscowościach, a w każdej ofiarność ludzi była znacząca – mówił na naszej antenie Mariusz Zacios, koordynator akcji.
Mariusz Zacios powiedział, że niektórych płodów udało się zebrać więcej niż potrzebuje albertyńska kuchnia, dlatego cześć z nich np. ziemniaki są przekazywane ludziom potrzebującym, którzy korzystają ze wsparcia Rzeszowskiego Towarzystwa. A każdego dnia kuchnia przy ul. Styki w Rzeszowie wydaje około 500 posiłków. Od 15 listopada będą one także wydawane w trzech lokalizacjach na terenie miasta. W tym roku będą to mobilne punkty.