310 razy wyjeżdżali podkarpaccy strażacy do usuwania skutków burzy, która wczoraj popołudniu przeszła przez region. Najwięcej interwencji odnotowano w kilku powiatach, szczególnie na południu regionu (powiaty: leżajski, rzeszowski, strzyżowski, bieszczadzki, leski, krośnieński) – powiedział bryg. Marcin Betleja – rzecznik Podkarpackiej Straży Pożarnej.
Strażacy pomagali przede wszystkim przy wypompowywaniu wody z piwnic i usuwaniu połamanych drzew.
Burze z gradem do późnych godzin wieczornych i nocnych przechodziły wczoraj przez wschodnią część Polski.