W turzańskim lesie, według szacunków Instytutu Pamięci Narodowej, spoczywa ok. 250 osób. To byli więźniowie obozu w Trzebusce, zamordowani w 1944 roku – powiedział w Radiu Via Bogusław Kleszczyński z rzeszowskiego oddziału IPN.
W okresie PRL-u o zbrodni w Turzy, podobnie jak o zbrodni w Katyniu, nie wolno było nawet wspominać. Tajemnicą obozu NKWD w Trzebusce i miejsca mordu w Turzy zainteresowała się na początku lat 80. rzeszowska Solidarność. W latach 90. w tym miejscu znaleziono 5 mogił, ale przypuszcza się, że jest ich więcej. Dlatego Biuro Poszukiwań i Identyfikacji rzeszowskiego IPN w 2020 r. będzie prowadzić kolejne badania poszukiwawcze w turzańskim lesie.
Niedzielne uroczystości w Turzy rozpoczną się o godz. 14 Mszą św. pod przewodnictwem biskupa rzeszowskiego Jana Wątroby. Odbędzie się apel pamięci, zostaną złożone wieńce i kwiaty na grobie pomordowanych.