15 interwencji dotyczyło pomocy przy zabezpieczeniu uszkodzonych dachów na budynkach gospodarczych i mieszkalnych. W pozostałych przypadkach wyjeżdżaliśmy do połamanych drzew i konarów leżących na jezdniach, chodnikach i na ulicach – poinformował nas bryg. Marcin Betleja, rzecznik Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej. Na szczęście nikomu nic się nie stało, nikt nie został ranny – dodał.
Strażacy najwięcej interwencji odnotowali w powiatach: rzeszowskim, dębickim, jarosławskim, ropczycko-sędziszowskim.
Według prognoz meteorologicznych dziś także ma silnie wiać w naszym regionie. Podkarpaccy strażacy apelują o ostrożność. Jeżeli nie musimy, nie wychodźmy z domu. Pozamykajmy okna, a z balkonów i tarasów usuńmy przedmioty, które zdmuchnięte silnym wiatrem mogłyby komuś zrobić krzywdę – mówi bryg. Marcin Betleja.
Podkarpaccy strażacy zalecają także unikanie zadrzewionych terenów oraz przypominają, aby nie parkować samochodów pod drzewami i pod reklamami wielkopowierzchniowymi.
Na Podkarpaciu obowiązuje drugi i trzeci stopień ostrzeżenia przed silnym wiatrem. Wiatr może wiać w całym regionie, nawet do 120 km/h.