Jeśli klasa powstanie, jej uczniowie, zamiast zwykłych zajęć wychowania fizycznego, będą każdego dnia rano trenować skoki do wody i pływanie. Trening ma się odbywać na basenie przy ul. Matuszczaka. Później dzieciaki autokarem wrócą do szkoły na resztę zajęć. Wszystko bez żadnych dodatkowych opłat.
Mając super obiekt i kadrę trenerską na najwyższym poziomie, postanowiliśmy zbudować klasę sportową. Skoki do wody są na razie na tyle niszowym sportem, że zdecydowaliśmy połączyć je z pływaniem. To podobne środowiska, więc taka klasa jak najbardziej ma sens – wyjaśnia Łukasz Krasowski, kierownik basenu przy Matuszczaka w Rzeszowie. Dodaje, że wymaganiem do otwarcia klasy jest minimum 15 chętnych i spełniających wymagania uczniów. Nabór potrwa do końca maja, później będą również testy sprawnościowe.
Na samym początku warto jednak udać się na spotkanie w sprawie klasy w Szkole Podstawowej nr 33. To zaplanowane jest na środę 22 marca o godzinie 17.30.
Jeśli wszystko się uda, będzie to jedyna klasa w Polsce nastawiona na trenowanie skoków do wody.